Varkala i okolice
November 17th, 2008 by DżakZ tymi cenami 3x wyzszymi to chyba jednak przesadzilem, sa podobne do tych z przewodnika tylko Rubyblue guest house czy cos zrezygnowal z dorma (co chyba bedzie postepowac dalej, ostatnio w Jodhpurze tez sala byla wlasnie przerabiana na luxury pokoj).
Wiekszosc turystow to bialasy, tylko na plazy jest troche indiancow, ale juz nie w hotelach. I stad ogolnie ceny sa jakie sa. Ale jak juz tu jestem to czemu by sobie nie zaszalec z roznej masci owocami morza, ktorych ceny w restauracjach sa stosunkowo wysokie, zwlaszcza w porownaniu do typowych lokalnych dan w typowych lokalnych knajpkach, ale i tak jeszcze na sensowym poziomie.
No i rybacy okazali sie oswojeni, to nie Orissa, gdzie ostrzegali przed zapuszczaniem sie dalej bo bija bialych. Moze jakby tutaj sie troche dalej zapuscic…
A zatem Chilakkoor, Kottumula i inne okoliczne wioski, gdzie co chwila jestem zaczepiany zeby zrobic zdjecie, dac dlugopis, 100 rupii albo po prostu powiedziec jak sie mam. Dwie laski chcialy dostac odbitke, ale mowily tylko w malayalam, a jezyk ciala to za malo, zeby powiedziec, ze do jutra nie zdaze zrobic i ze wysle poczta. Ale zaraz z pomoca przyszedl gosc troche mowiacy po angielsku. Jakis czas pozniej, jak jakims cudem trafilem do miasta, znalazlem jakis expresowy lab i znajac adres juz mniejszym cudem trafilem do lasek, ktore szczerze sie uradowaly. I zazadaly jeszcze
A po drodze zaliczylem kolejne labirynty sciezek, kolejne dziesiatki zdjec (tez z prosba o wyslanie) i kilka rozdanych dlugopisow.
A na koniec, kiedy juz bylem prawie w hotelu, skorzystalem z okazji, ze jakis mlody czlowiek chce mnie podwiezc skuterem (co prawda w zupelnie innym kierunku, ale jakie to ma znaczenie) i wyladowalem w domku z dwoma innymi mlodymi ludzmi pijac herbatke, zartujac z kradziezy paszportu i kasy (w stylu “ta herbatka z trucizna jest dla ciebie - ok, ale zostawcie mi przynajmniej paszport i zdjecia”) i razem z Balim (to ten od skutera) wrocilismy do centrum centrum.
Gadjo uwazam za rozpoczete
Notka umieszczona w kategoriach: Uncategorized
Skomentuj sobie, co łaska
Blogroll
Indie
Inspiracje
Przydatne w podróży
Z innej beczki