Gadjo Delhi 2.5

Pociag do Thiruvananthapuram

November 15th, 2008 by Dżak

Jade tam tylko po to, zeby zaraz wsiasc w autobus do Varkali. Pogoda zdeycowanie lepsze, choc juz sie poprawilo gdzies w polowie drogi. Po drodze mijam pare wiosek, ktore wygladaja atrakcyjnie, zostawiam na pozniej.

I w ogole bardzo fajna traska, milosnicy podrozy kolejami indyjskimi po palmowej dzungli z gorami w tle nie powinni byc zawiedzeni, pozostali takze.

Wcinam sobie ryz. Poludniowe zarcie w odroznieniu od polnocnego nie wywoluje we mnie odruchow wymiotnych, wiec bez mcdonalsa powinienem przezyc.

Domki i gorka (Western Ghats)

Domki i gorka (Western Ghats)

Domki i palmy

Domki i palmy

Krowa, pole i wiatraki

Krowa, pole i wiatraki

Napis tamislki, napis w hindi i napis angielski

Napis tamislki, napis w hindi i napis angielski

Pociag z zewnatrz i palmy

Pociag z zewnatrz i palmy

Dwie kobiety i lisc

Dwie kobiety i lisc

Rzeka i palmy

Rzeka i palmy

Pociag od wewnatrz i noga

Pociag od wewnatrz i noga

Notka umieszczona w kategoriach: Uncategorized

Wasze refleksje na “Pociag do Thiruvananthapuram”

  1. Magdalena, November 16th, 2008 at 1:10 am:

    ale tam piknie :P no i cel zacny- Varkala:) zjedz w moim imieniu spagetti

  2. admin, November 16th, 2008 at 3:04 pm:

    a moge najpierw zjesc spagetti (z owocami morza of kors) a potem przeczytac komentarz? :)

Skomentuj sobie, co łaska