Gadjo Delhi 2.5

Sen

October 10th, 2008 by Dżak

Śnił mi się koszmar - że spóźniłem się na samolot… Brrrrr ;) To pewnie dlatego, że ciągnie się za mną przeczucie, że coś nie wyjdzie. Ale na razie jest do przodu, czekam na wizę, zarabiam robotą i odsetkami, zgarniam liście do worków i słucham Haendla :)

Notka umieszczona w kategoriach: Uncategorized

Skomentuj sobie, co łaska